czwartek, 16 września 2010

Podmienieni prezydenci

Za pomocą sprytnego fotomontażu egipska prasa próbowała zmienić bieg historii. Sugerowano, że to nie Barack Obama, ale prezydent Egiptu Hosni Mubarak jest liderem pokojowych rozmów na Bliskim Wschodzie.


Sprawę opisuje BBC. We wtorkowym wydaniu tygodnika "Al-Ahram" opublikowano zdjęcie z pierwszego spotkania wznawiającego pokojowe rozmowy izraelsko-palestyńskie, które pierwszego września odbyło się w Waszyngtonie.

Na załączonej fotografii prezydent Egiptu podąża na czele reprezentacji głów Stanów Zjednoczonych, Izraela, Palestyny i Jordanii i nie było by w tym nic zaskakującego, gdyby nie spojrzeć na to, co faktycznie działo się w Białym Domu. Na oryginalnej fotografii grupie przywódców w marszu przez Biały Dom przewodniczy Barack Obama.

Opozycyjna grupa Ruchu 6 Kwietnia oskarżyła najpopularniejszą egipską gazetę o brak profesjonalizmu i publikowanie spreparowanego zdjęcia zmieniającego kontekst wydarzenia.

"To właśnie efekt tego, do czego zostały sprowadzone skorumpowane media" - pisali na swojej stronie internetowej działacze Ruchu, dodając że - "gazeta przekroczyła granicę dziennikarskiego obiektywizmu i uczciwości".

Niezależny dziennik "Al-Masry al-Youm" przyznaje, że zdjęcie, które ukazało się u konkurencji, jest efektem "operacji" po to, aby "postawić Mubaraka na czele" spotkania.

Pokojowe rozmowy izraelsko-palestyńskie zostały wznowione we wtorek. Prezydent Abbas i premier Netanjahu nadal zgadzają się co do tego, że negocjacje, mające na celu rozwiązanie wszystkich podstawowych kwestii, zakończą się w ciągu roku. Są to pierwsze bezpośrednie rozmowy między obiema stronami od blisko dwóch lat.

Na podstawie:
http://www.tvn24.pl/12691,1673765,0,1,egipska-prasa-podmienila-prezydentow,wiadomosc.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8382547,Fotomontaz_egipskiej_gazety__Prezydent_kraju_maszeruje.html
http://www.bbc.co.uk/news/world-middle-east-11313738

Ania Klupa
Stosunki międzynarodowe