Dzieci - żołnierze
Omawiając problem młodocianych rekrutów należy zacząć o definicji „dziecka- żołnierza”. Podążając za kryterium przyjętym przez UNICEF dziećmi- żołnierzami mianuje się „każdą osoba poniżej 18 roku życia będącą dobrowolnie lub przymusowo, bezpośrednio lub pośrednio członkiem sił zbrojnych lub innych uzbrojonych grup. Udział oznacza walkę, pełnienie funkcji wartowniczych, gotowanie, szpiegostwo a nawet prostytucję.” Szacuje się, że w ponad 30 krajach w walkach uczestniczy obecnie więcej niż 300 tys. dzieci. Większość dziecięcych wojen toczy w krajach należących do tzw. globalnego Południa.
Wysoki odsetek dzieci jest
wcielany do armii siłą, jednak część z nich przystępuje do niej
dobrowolnie Niepełnoletni stanowią łatwe
narzędzie w konflikcie zbrojnym, ponieważ są posłuszni a w
razie ich śmierci można bez problemu „wymienić” ich na następnych. Często
odurzeni narkotykami i poddawani indoktrynacji nie zdają sobie sprawy ze swoich
działań. W cyniczny sposób wykorzystywani
są jako „mięso armatnie” lub też tarcza mająca chronić dorosłą część armii (
wykorzystując tutaj sumienie przeciwnika oraz naturalny opór przed strzelaniem
do dziecka). Nieletni żołnierze są dodatkowo relatywnie tani w utrzymaniu. Grupy militarne werbują do
swoich szeregów zarówno chłopców jak i dziewczynki, jednak te drugie choć
często wykonują „lżejsze” prace są dodatkowo narażone na wykorzystywanie
seksualne przez pozostałych żołnierzy. Dzieci są często porywane z domów lub
podczas wykonywania zwykłych, dziennych czynności. Dlaczego jednak niektóre z
nich same decydują się na przyłączenie do działań wojennych? Jak wskazuje
artykuł Young Soldiers: Why They Choose
to Fight decyduje o tym m.in. zaakceptowanie wojny jako naturalnego tła dla
życia codziennego, przystosowanie się do życia w środowisku pełnym przemocy czy
zmiany dotychczasowych warunków bytowych a tym samym wymogu zaadaptowania się
do aktualnej sytuacji. Podczas trwania konfliktu zbrojnego zwiększa się poziom
ubóstwa panujący w kraju. Implikuje to często zaangażowanie dzieci w działania
wojenne- podczas gdy rodzina nie posiada żadnych dochodów a liczba osób w
rodzinie jest relatywnie wysoka przystąpienie do armii staje się dla nich
źródłem dochodu.
Wojna wpływa także negatywnie na sektor edukacyjny. W sytuacji
kiedy system szkolnictwa jest niewydolny lub też całkowicie upada zanika
możliwość edukacji oraz znalezienia pracy, która zapewniałaby przychód. Z
drugiej strony placówki szkolne pełnią niekiedy rolę platformy indoktrynacji
oraz miejsca rekrutacji nowych członków do grup militarnych. Spory wpływ na
dzieci ma także środowisko rodzinne w którym dorastają. Jeżeli jest ono
zaangażowane w akcje militarne istnieje szansa, że dla dziecka taka droga
stanie się naturalnym wyborem. Ważne okazują się również osobiste przekonania
polityczne- część młodocianych decyduje się na udział w wojnie z powodów
ideologicznych. Niebezpiecznym wydaje się być okres przejściowy pomiędzy
wiekiem dziecięcym a dorosłością. W tym okresie młodzi próbując często określić
swoją przynależność lub przechodzą okres buntu. Przystąpienie do armii zdaje
się być dla nich ukonstytuowaniem swojej tożsamości. Ostatnim wspomnianym
czynnikiem jest kultura i tradycja danego kraju. Kiedy
okresowe aberracje takie jak wojna stają się elementem codzienności i wchodzą w
skład jedynego kontekstu kulturowego znanego jednostce socjalizowanej wówczas
udział w takich działaniach może okazać się dla niej oczywistością.
Społeczność międzynarodowa próbuje
zapobiec zjawisku dzieci-żołnierzy
poprzez wprowadzanie aktów prawnych czy też tworzenia organizacji mających na
celu wspieranie prawidłowego rozwoju młodocianych i polepszania warunków w
jakich funkcjonują. Organizacją, która powstała w celu ochrony praw dziecka
jest wspomniany już wcześniej UNICEF. Powstał z ramienia ONZ w 1946 roku z
inicjatywy Ludwika Rajchmana. W 1989 została przyjęta
Konwencja o Prawach Dziecka. W 2000 roku dodano do niej Protokół Fakultatywny w
sprawie udziału dzieci w konfliktach zbrojnych. Dwa lata wcześniej powstała
również Koalicja Na Rzecz Zaprzestania Wykorzystywania Dzieci w Konfliktach
Zbrojnych. Powołało ją sześć pozarządowych organizacji międzynarodowych
zajmujących się ochroną praw człowieka( m.in. Amnesty International i Human
Right Watch).
Kolejnym narzędziem wykorzystywanym do walki z udziałem dzieci w działaniach wojennych są media. Zarówno organizacje rządowe jak i NGO’sy chętnie angażują się w kampanie mające na celu zwrócenie uwagi na skalę tego zjawiska. Przykładem może być kampania „Kony 2012” nawołująca do zatrzymania Josepha Konego, zbrodniarza wojennego oraz dowódcy Lord’s Resistance Army- armii rebelianckiej działającej na północy Ugandy od 1985 roku i wykorzystującej do działań wojennych głównie dzieci. Pomimo podjętych starań trudno jednak ocenić skuteczność takich działań w perspektywie długoterminowej.
Kolejnym narzędziem wykorzystywanym do walki z udziałem dzieci w działaniach wojennych są media. Zarówno organizacje rządowe jak i NGO’sy chętnie angażują się w kampanie mające na celu zwrócenie uwagi na skalę tego zjawiska. Przykładem może być kampania „Kony 2012” nawołująca do zatrzymania Josepha Konego, zbrodniarza wojennego oraz dowódcy Lord’s Resistance Army- armii rebelianckiej działającej na północy Ugandy od 1985 roku i wykorzystującej do działań wojennych głównie dzieci. Pomimo podjętych starań trudno jednak ocenić skuteczność takich działań w perspektywie długoterminowej.
Alicja Szwarczyńska
Etnologia
Europa do tych wniosków doszła po 2 wojnach światowych. W krajach arabskich i afryce lokalni watażkowie dalej wykorzystują dzieci. Smutna prawda która udowadnia jak świat jest nadal nie ucywilizowany w pewnych miejscach.
OdpowiedzUsuńZdjęcia, a szczególnie filmy takich "żołnierzy" robią wstrząsające wrażenie
OdpowiedzUsuń