Partia założona przez komika Jona Gnarra wygrała weekendowe wybory komunalne w Reykjaviku, zdobywając aż 34,7 proc. głosów. "Najlepsza partia" obiecywała m.in. sprowadzenie misia polarnego do stołecznego zoo i... niedotrzymanie obietnic.
Żartownisie, którzy w kampanii wyborczej obiecywali m.in. bezpłatne ręczniki dla każdego przy każdym gejzerze, będą mieli sześciu ludzi w 15-osobowej radzie miejskiej stolicy Islandii, tzn. będą w tym gremium największą frakcją. Teraz komik Jon Gnarr zgłasza roszczenie do urzędu burmistrza stolicy.
Socjaldemokratyczna premier Islandii Johanna Sigurdardottir nazwała wyniki wyborów komunalnych "szokiem". Uznała je za wyraz protestu przeciwko politycznemu establishmentowi, współodpowiedzialnemu za krach islandzkich banków półtora roku temu.
Na podstawie:
http://www.tvn24.pl/12691,1658563,0,1,partia-komikow-wygrala-wybory,wiadomosc.html
Ania Klupa
Stosunki międzynarodowe I rok SUM
poniedziałek, 31 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz