wtorek, 9 marca 2010

Głosuj… albo kociak zginie

David Cameron – lider brytyjskich konserwatystów padł ofiarą komputerowej grafiki. Wcześniej został wyśmiany za nadmierny retusz swoich zdjęć umieszczanych na bilbordach – teraz internauci stworzyli alternatywną wersję jego plakatu wyborczego.



Mistrzowie Photoshopa szybko odkryli, że wyborcze hasło konserwatystów: „Vote for change” – „głosuj za zmianą” ma drugie znaczenie. Na plakatach wyborczych Cameron wygląda bowiem nieco inaczej niż w rzeczywistości. Jego twarz jest rozświetlona i pozbawiona zmarszczek.
Przeciwnicy Camerona postanowili dołożyć do tych zmian swoje trzy grosze i stworzyć alternatywne wersje wyborczego plakatu.
W tym celu powołali specjalną stronę Mydavidcameron.com.
Jej hasłem jest brzmiące znajomo "Airbrushed for change", czyli "retuszowane dla zmiany", a motywem przewodnim plakaty powstałe z przerobionych billboardów Davida Camerona.
"Vote conservative. Or I'll kill this kitten" ("Głosuj konserwatywnie, abo zabiję kociaka") - głosi najpopularniejsza z ilustracji. Na kolejnych czytamy: "Government of rich, by rich, for rich" ("Rząd bogaty, rząd bogatych, dla bogatych), "Millions stand by me" ("Stoją za mną miliony"), a w tle gentleman z wachlarzem banknotów czy "We'll airbrush everything" ("Zretuszujemy wszystko").

Wybory parlamentarne odbędą się na Wyspach do początku czerwca. Dokładna ich data wciąż nie jest znana, ale najprawdopodobniej zostaną przeprowadzone razem z wyborami samorządowymi 6 maja.

Ciekawe jakie sztuczki photoshopowe zastosują nasi kandydaci w zbliżających się wyborach prezydenckich?

Poniżej kilka innych wersji plakatu. Zachęcam do wejścia na stronę: http://mydavidcameron.com/ gdzie możecie obejrzeć ich więcej.






Na podstawie
http://www.tvn24.pl/12691,1646863,0,1,glosuj-na-mnie-albo-zabije-kociaka,wiadomosc.html

Ania Klupa
Stosunki międzynarodowe I rok SUM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz