środa, 4 maja 2011

Królewski ślub Williama i Kate

29. kwietnia punktualnie o godzinie 12. w Opactwie Westminsterskim rozpoczął się ślub, księcia Williama oraz Kate Middleton. Książę William (ur. 1982) jest pierwszym synem, Karola, księcia Walii oraz tragicznie zmarłej księżnej Diany, drugim w kolejce do brytyjskiego tronu po swoim ojcu. Kate Middleton (ur. 1982) jest córką Michaela i Carole, najstarszą z trojga rodzeństwa. Rodzina Middletonów nie pochodzi z arystokracji, choć na przestrzeni kilku pokoleń dorobiła się dużego majątku. Jak jednak odkryli królewscy genealodzy, William i Kate mieli wspólnego przodka w 15. pokoleniu, sir Thomasa Fairfaxa, żyjącego na przełomie XV i XVI w., który miał dwóch synów: Williama (przodka Kate) i Nicholasa (przodka Williama ze strony matki). Ponadto oboje państwo młodzi pochodzą od króla Henryka III, XIII-wiecznego króla Anglii i jego żony Eleonory.

Z okazji ślubu królowa nadała swojemu wnukowi i jego żonie tytuł księcia Cambridge, earla Strathearn i barona Carrickfergus. Wybór nie był przypadkowy i podobno dokonał go sam William, z uwagi na XIX-wiecznego księcia Cambridge, Jerzego, który poślubił aktorkę i również służył w armii. Siostrzenicą Jerzego była matka babki królowej Elżbiety II, Maria. Pozostałe dwa tytułu mają wiązać młodą parę ze Szkocją i Irlandią Północną.

Sama ceremonia zaślubin trwała niecałe 20 minut, Kate, podobnie jak 30 lat wcześniej Diana nie ślubowała swojemu mężowi posłuszeństwa. William natomiast, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, nie założył obrączki. Potem odbyło się nabożeństwo z modlitwą napisaną przez państwa młodych. Ślubu udzielił młodej parze duchowy zwierzchnik Kościoła anglikańskiego, arcybiskup Canterbury, Rowan Williams. Kazanie wygłosił biskup Londynu Richard Chartres, przyjaciel księcia Karola, znany z proekologicznych poglądów.


Na ślub zostali zaproszeni członkowie rodziny królewskiej, a także 28 przedstawicieli rodzin królewskich, nie tylko z Europy. Wśród członków europejskich rodzin królewskich znakomita większość jest w mniejszym lub większym stopniu spokrewniona z panem młodym. Oprócz monarchów lub następców tronu ze wszystkich europejskich monarchii, byli także dawni królowie Grecji, Rumunii, Bułgarii oraz pretendent do tronu jugosłowiańskiego. Jeden z królewskich gości, 90-letni Michał I, były król Rumunii, uczestniczył też w ślubie dziadków Williama w 1947 r.

Oprócz koronowanych głów z całego świata wśród gości nie zabrakło również celebrytów oraz przedstawicieli „gminu”. Pojawili się Victoria i David Beckhamowie, Elton John wraz z mężem, Guy Ritchie, ale także rzeźnik i właściciel sklepu z rodzinnej miejscowości Kate.

Jak przystało na królewski ślub goście, przede wszystkim zaproszone damy, prześcigały się w oryginalności swoich strojów i kapeluszy. Wychwalano żółty płaszcz królowej Elżbiety, suknie Camilii Parker-Bowles oraz matki Kate – Carole, żony brytyjskiego premiera Samanthy Cameron (mimo, że nie miała kapelusza). Nie bez uwagi przeszła także ekstrawagancja księżniczek Yorku, kuzynek Williama – Beatrice i Eugenii.

Największą uwagę skupiała oczywiście panna młoda, Wystąpiła w przepięknej koronkowej sukni, projektu Sary Burton z domu mody Alexander McQueen. Panna młoda chciała, by suknia łączyła tradycję i nowoczesność z artystyczną wizją charakterystyczną dla McQueena. Suknia została uszyta z ręcznie robionej koronki naszytej na tiul, tworząc unikatowy wzór kwiatów symbolizujących Zjednoczone Królestwo: róż, ostów, żonkili i koniczynek. Kate włożyła również diadem oraz delikatny welon. William wystąpił w czerwonym galowym mundurze. Jego drużba, książę Harry, pojawił się również w mundurze. Druhna Kate, jej siostra Pippa, miała na sobie bardzo prostą długą, białą suknię z dekoracyjnym dekoltem.

Po ceremonii państwo młodzi wraz z rodziną królewską udali się specjalnie przygotowanymi karocami do Pałacu Buckingham. Na trasie przejazdu pozdrawiały ich tysiące ludzi, którzy specjalnie w tym celu przybyli do Londynu. Wielu narzuciło na ramiona brytyjskie flagi lub pomalowało twarze w brytyjskie barwy narodowe.
By tradycji stało się zadość, młoda para wraz z rodziną pojawiła się na balkonie Pałacu. Tu oficjalnie przypieczętowali małżeństwo pocałunkiem ( a raczej dwoma po zachęcających okrzykach obywateli). Nad młodą parą przeleciały samoloty RAF-u.

Następnie, już bez kamer, odbyło się weselne przyjęcie, które trwało do białego rana. Elżbieta II wraz z księciem małżonkiem Filipem odleciała helikopterem na wieś. Nie miała przez to okazji wysłuchać przemówienia drużby pana młodego, jego brata Harry'ego. Przemówienia wygłosili także książę William i jego ojciec książę Walii Karol. Witając synową w rodzinie powiedział, że jest "bez skazy". Tort weselny składał się z ośmiu pięter i był zdobiony na szczycie wieńcem laurowym. Przygotowując menu, zadbano, by składało się wyłącznie ze składników występujących na Wyspach.

Podczas uroczystości nie zabrakło również zabawnych momentów i wpadek, które wychwycili użytkownicy Internetu. Możecie je obejrzeć w poniższym filmiku na YouTube.



Ania Klupa, Marcin Skobrtal
WNPiD

2 komentarze:

  1. A to zauważyliście? http://royalwedding.yahoo.com/blogs/an-extra-guest-in-the-royal-wedding-photos-a-neon-pink-toy-wiggly-worm-9012?nc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Piotrze, dobre oko :)
    A

    OdpowiedzUsuń