
Na kilka dni przed 20 rocznicą obalenia muru berlińskiego francuski prezydent umieścił na profilu na Facebooku swoje zdjęcie podczas rozbijania muru berlińskiego. Na fotografii widzimy 34-letniego wówczas Sarkozy’ego rozbijającego młoteczkiem mur, podpis natomiast głosi, że zdjęcie upamiętnia wizytę w Berlinie 09.11.1989 roku. Prezydent Francji twierdzi, że w tym dniu, po otrzymaniu informacji o sytuacji w Niemczech, udał się do Berlina w towarzystwie innych francuskich polityków.
"Entuzjastyczny tłum zebrał się, by świętować obalenie muru. Ktoś mi podał kilof do kruszenia ściany" - napisał Sarkozy pod zdjęciem. "Dzięki temu wydarzeniu możemy teraz świętować 20-lecie wolności w Europie" – dodał.
Wielu dziennikarzy wytyka Sarkozy’emu kłamstwo – ponieważ nikt w Berlinie 09.11 nie miał pojęcia, że mur upadnie. Informacje na temat zburzenia muru pojawiły się dopiero wieczorem i dopiero wówczas zaczął zbierać się tłum. Dodatkowo politycy, którzy mieli tego dnia towarzyszyć Sarkozy’emu w Berlinie, według udokumentowanych źródeł, w ogóle w tym dniu nie opuszczali Francji. Jak podaje agencja AP zdjęcie mogło zostać wykonane nawet tydzień później.
Cała sprawa nasuwa pytanie: Co miał na celu prezydent Sarkozy sugerując, iż brał udział w obalaniu muru berlińskiego? Czy było to jego zamierzone działanie, czy może pomysł specjalistów od PR i doradców w związku z hucznymi obchodami rocznicy?
Więcej informacji na stronie: http://news.bbc.co.uk/2/hi/8350409.stm
Anna Klupa,
Stosunki międzynarodowe, I rok SUM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz