
Praca trwa pół roku po 24 godziny tygodniowo. Konto zarządcy powiększa się w tym czasie w przeliczeniu o około 300 tysięcy złotych.
Przez kilka miesięcy życie Brytyjczyka przypominało idyllę. Aż do chwili, gdy podczas przejażdżki skuterem wodnym, został poparzony przez niezwykle niebezpieczną meduzę zwaną irukandji.
"Uniknąłem stratowania przez kangura, pożarcia przez rekina, ugryzienia przez pająka lub węża, ale w ciągu kilku moich ostatnich dni na wyspie Hamilton zostałem poparzony przez małe stworzenie zwane irukandji" - napisał Southall na swoim blogu
Poparzenie przez meduzę irukandji może mieć tragiczne skutki - może bowiem doprowadzić do ataku serca i w rezultacie śmierci.
Jak widać nawet najlepsza praca na świecie ma swoje wady, oby było ich jak najmniej
Ania Klupa
Stosunki międzynarodowe I rok SUM
Na podstawie:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Najlepsza-praca-na-swiecie-prawie-go-zabila,wid,11815053,wiadomosc.html?ticaid=195fc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz